Zdjęcia mają ponad 30 lat.Robiłam je podlotkiem jeszcze będąc(ok.8 klasa szkoły podstawowej) otrzymanym w prezencie od rodziców aparatem ZenitE.Nie pamiętam już tej dziewczynki,ale zdjęcia zostały.Są trochę podniszczone,przeżyły ze mną kilka przeprowadzek....
Lubię takie zdjęcia.Wywołują u mnie uczucie powrotu do lat 80-tych i zabawy w ciemni.
OdpowiedzUsuńtakie zdjęcia maja duszę...
OdpowiedzUsuńWłaśnie to są zdjęcia z duszą.Mam sporo zdjęć bardzo starych.Lata 30-te:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
cudna dziewczynka,a zdjecia bardzo dobre!
OdpowiedzUsuńtez bylam w 7,moze w 8 klasie i tez dostalam swoj pierwszy aparat od taty i tez byl to Zenit:) Ale byl ciezki prawda? hahaha ale zdjecia robil piekne....
świetne Lucynko, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDiękuję:)
OdpowiedzUsuńEdita-ja jeszcze teraz mam ten aparat,co prawda już chyba jest niesprawny,ale leży na pamiątkę...:)
sama wywoływałaś czy to skan? To drugie "olaboga!" :)))
OdpowiedzUsuńKa_tula-jest to skan zdjęć które robiłam od początku do końca-czyli najpierw zdjęcie,potem wywołanie filmu,który po wyschnięciu pod powiększalnik itd.Fajna była zabawa:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń